Spłonęła hala, samochód osobowy właściciela oraz wszystko co znajdowało się wewnątrz obiektu. Straty dzierżawcy szacowane są na 300 tysięcy złotych zaś podpalaczowi, który chciał się zemścić, grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności. Przy gaszeniu hali byłych Zakładów Chemicznych Silesia w Żarowie, udział wzięło aż czternaście jednostek straży pożarnej. Ciemne kłęby dymu znad Żarowa, dostrzec można było już na Osiedlu Zawiszów. Wewnątrz hali nieczynnych już zakładów Silesii, znajdowały się plastikowe opakowania, folie, substancje chemiczne a także... samochód właściciela, który wraz z całym obiektem doszczętnie spłonął. Świadkowie wydarzenia widzieli młodego mężczyznę, który opuszczał halę, tuż przed pożarem. Jak się okazało był to mieszkaniec Żarowa, który postanowił zemścić się na dzierżawcy, gdyż ten był winien podpalaczowi pieniądze. Jak poinformował nas Krzysztof Szuszwalak, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy, w chwili przybycia pierwszych wozów strażackich, ogień zajął już trzy czwarte powierzchni dachu oraz połowę powierzchni parteru.
czytaj więcej... (kliknij)O ile w II lidze praktycznie już wszystko wiadomo, bowiem awans do klasy wyżej już wcześniej zapewniły sobie: Miedź Legnica oraz GKS Tychy, a spadną najprawdopodobniej: Bałtyk Gdynia, Nielba Wągrowiec, Tur Turek oraz Calisia Kalisz, o tyle w „okręgówce” trwa walka na całego. Na trzy kolejki przed końcem rundy wiosennej w rywalizacji o 1. miejsce liczą się przede wszystkim: Nysa Kłodzko oraz Piast Nowa Ruda, choć nie można przekreślać również szans MKS-u Szczawno-Zdrój. Niestety, strata podopiecznych Wiesława Walczaka do lidera z Kłodzka wynosi aż 5 punktów, co wynika również z pewnej niefrasobliwości działaczy klubu z uzdrowiska. Przed dwoma tygodniami nasi pokonali Pogoń Pieszyce 2:1, jednak Okręgowy Związek Piłki Nożnej zweryfikował wygraną gospodarzy na walkower 3:0 dla rywali. W szczawieńskiej ekipie wystąpił bowiem nieuprawniony Kamil Drąg, co skutkowało zmianą końcowego rezultatu. Mimo to MKS nie jest jeszcze na straconej pozycji, ale wiele zależeć będzie od dwóch weekendowych spotkań. Już jutro dojdzie do rywalizacji dwóch prowadzących w tabeli ekip i jeśli Piast zremisuje z Nysą, a zespół ze Szczawna-Zdroju pokona Stal Świdnica, to strata naszych wynosić będzie 3 punkty.
czytaj więcej... (kliknij)Kosztowała ponad 18 milionów złotych, z czego ponad 5 mln zł zainwestowano w ciągu 2011 roku. Celem inwestycji jest poprawa bezpieczeństwa osób mieszkających i pracujących na terenie Wałbrzycha i powiatu. Dzisiaj oficjalne otwarcie strażnicy na Podzamczu. Łączny koszt zadania inwestycyjnego wyniósł ponad 18 300 000 zł, choć pierwotnie zakładano, iż inwestycja pochłonie aż 22 mln zł. Podjęto jednak działania organizujące zakres wykonywanych robót do przyszłej funkcji obiektu, a oszczędności osiągnięto także w wyniku przeprowadzonych postępowań przetargowych. Nie bez wpływu na oszczędności pozostało także umiejętne zarządzanie budową. W grudniu 2010 roku, dzięki zabiegom Roberta Ławskiego, starosty wałbrzyskiego, udało się skompletować potrzebną dokumentację (podstawową przyczyną zmniejszenie dotacji skarbu państwa - pkt 3 - był brak zamiennej dokumentacji projektowo-kosztorysowej). Po skompletowaniu dokumentacji Starosta Wałbrzyski Robert Ławski, wraz z komendantem Grzegorzem Kułakiem, zaczął lobbować u Wojewody Dolnośląskiego ws. przyznania dotacji na budowę strażnicy, w efekcie czego oprócz 250 000 złotych przyznanych na ten cel w budżecie województwa na 2011 r.. Dodatkowo Wojewoda Dolnośląski przyznał jeszcze w marcu br. 1.488.000 złotych. Na początku czerwca br. Starosta Wałbrzyski Robert Ławski wraz z posłanką Izabelą Katarzyną Mrzygłocką, lobbował ponownie w sprawie strażnicy w MSWiA.
czytaj więcej... (kliknij)Prof. Romuald Będziński, wybitny uczony z Politechniki Wrocławskiej, od lat prowadzący ożywioną współpracę z wałbrzyską politechniką i Szpitalem im. Sokołowskiego, został uhonorowany przez Akademię Medyczną we Wrocławiu doktoratem honoris causa. Zaszczytny tytuł przyznano w uznaniu zasług dla badań, których wyniki są nieocenione dla zdrowia i życia pacjentów. Uroczystość odbyła się w uniwersyteckiej Auli Leopoldyna pod obecność m.in. Wicewojewody Dolnośląskiej Ewy Mańkowskiej, Wicemarszałka Województwa Dolnośląskiego Jerzego Łużniaka i Kardynała Henryka Gulbinowicza. (red)
źródło: 30minut
Najbliższa sobota w Starych Bogaczowicach to zestaw wielu różnorodnych imprez. Rozpocznie je o godz. 10.00 Powiatowy Maraton Dębowy na dystansie 4,5 km. Następnie odbędą się wyścigi na rowerkach dla dzieci, które będą prologiem do organizowanego przez Dolnośląski Związek Kolarski wyścigu o Puchar Wójta Gminy Stare Bogaczowice, będącego I etapem Małego Wyścigu Pokoju.
czytaj więcej... (kliknij)Starostwo Powiatowe w Wałbrzychu chce wypracować jeden z najwyższych standardów obsługi w Polsce. Dlatego jako trzeci urząd na Dolnym Śląsku i jeden z trzydziestu w Polsce, bierze udział w pilotażowym projekcie pn. ,,Równość standardem dobrego samorządu” zarządzanym przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji Projekt ma na celu wsparcie urzędów administracji samorządowej w Polsce w realizacji konstytucyjnej i unijnej zasady równości i polityki równego traktowania, w tym przeciwdziałania dyskryminacji ze względu na rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, religie, wyznanie i poglądy, wiek, orientację seksualną, niepełnosprawność oraz płeć. - W codziennej praktyce naszego urzędu realizujemy już te zasady. Uważamy jednak, iż szkoleń nigdy za wiele, zawsze można wypracować dodatkowe narzędzia, aby realizować te zadania na najwyższym poziomie w kraju. Dlatego zgłosiliśmy się do projektu - wyjaśnia Starosta Wałbrzyski Robert Ławski.
czytaj więcej... (kliknij)
Więcej punktów karnych oraz wyższe grzywny . Tuż przed wakacjami zmianie ulega taryfikator dla łamiących przepisy ruchu drogowego. Zaostrzenie przepisów ma na celu poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach. Surowiej karani będą między innymi kierowcy, którzy bez ostrzeżenia wjadą na skrzyżowanie lub zmienią pas ruchu. Dodatkowymi punktami może zaowocować również przewożenie większej ilości pasażerów, niż jest to wskazane. - Oprócz tego zaostrzeniu ulega kara za rozmowę przez telefon, bez zestawu „głośnomówiącego”. Taki kierowca otrzymać może aż 5 punktów karnych i 150 złotych mandatu. - tłumaczy Joanna Żygłowicz z wałbrzyskiego komisariatu policji – Zadbano również o zwiększenie bezpieczeństwa najmłodszych pasażerów. Za przewożenie dziecka, bez specjalnego fotelika, otrzymamy 6 punktów i 150 złotych grzywny. – podkreśla rzecznik prasowy policji. Surowiej karani będą również kierowcy, którzy nie zadbają o własne bezpieczeństwo. Za jazdę i przewożenie osób bez zapiętych pasów, czekają na nas 4 punkty i 100 złotych mandatu. Bardzo często przyczyną wypadków, nie rzadko śmiertelnych, jest wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. - Za taki zachowanie, delikwent otrzyma aż 10 punktów i pół tysiąca złotych kary. – przestrzega Joanna Żygłowicz.
Już 19.11.2014 (środa) MECZ NA SZCZYCIE W 2 LIDZE. Lider podejmie wicelidera, czyli zmierzą się dwie niepokonane drużyny. Górnik Wałbrzych vs. Doral Zetkama Nysa Kłodzko. Tym razem ktoś przegra... Zapraszamy do kompleksu Aqua Zdrój, ul Ratuszowa 6, Wałbrzych - środa 19.11. o godzinie 18:30. Wstęp wolny!
czytaj więcejOtwarte Mistrzostwa Wałbrzycha w Szachach pod Honorowym Patronatem Prezydenta Miasta Dra Romana Szełemeja, Pamięci Mariana Pyrzyńskiego odbędą się w sobotę 15 listopada 2014r. w Parku Wielokulturowym Stara Kopalnia.
czytaj więcejPamiętam jak dzisiaj. Pierwszy wypadek w biedaszybach. Szok i niedowierzanie. Niestety... To był dopiero początek. Po nim następne śmiertelne ofiary. Akcja w Parku Sobieskiego, gdzie w asyście policji zasypywano dziury. Relacjonowały to wówczas wszystkie ogólnopolskie media. Przypominam sobie również dzień, gdy w biedaszybach zginęło dziecko. Młody chłopak, który w tym dniu nie miał skończonych jeszcze 18 lat. Czasami nie rozumiałem dlaczego ci ludzie wchodzili do środka narażając życie. Wiem, że działali nielegalnie. To nawet nie była szara strefa, a czarna. Dosłownie czarna. Nie płacili podatków. To też prawda. I faktem jest, że wielu z nich schodziło w dół, aby zdobyć pieniądze na alkohol. Potrzeba napicia się wódki lub wina była silniejsza niż zdrowy rozsądek. Ale byli również i tacy, którzy zarabiali w ten sposób, by utrzymać swoje rodziny. Oczywiście możemy polemizować czy faktycznie nie mogli znaleźć innego zajęcia. Nie byłem górnikiem więc nie wiem. Wielu z nich tłumaczyło mi jednak, że po spędzeniu całego życia „na dole” w kopali trudno jest nagle pracować w fabryce kredek czy felg. Dzisiaj biedaszyby wciąż funkcjonują.
czytaj więcejGulasz Anny Sałapatek wygrał II Festiwal Gulaszu, który odbył się w Walimiu. - Tę potrawę trzeba robić z sercem – powiedziała zwyciężczyni, gdy zapytano ją o przepis na sukces.
To była druga edycja kolejnej, kulinarnej imprezy w Walimiu. Po raz kolejny odbyła się w walimskim parku, który w tym roku zmienił swoje oblicze. Pojawiło się w nim bowiem kilka drewnianych altanek z ławkami i stolikami. Nie zmieniła się natomiast formuła festiwalu. Kilkunastu uczestników imprezy przez kilka godzin przygotowywało gulasz. Był tradycyjny oraz z owocami morza, z wołowiną, a także z winem. Łącznie wydano ponad 4 tysiące porcji. Poza konkursem startowała grupa z Węgier – konkretnie z partnerskiego miasta Harkakötöny, gotując tradycyjny gulasz węgierski oraz wójt gminy Walim ze swoim gulaszem doprawionym lubczykiem.
Prokurator Rejonowy w Wałbrzychu skierował akt oskarżenia przeciwko Krzysztofowi H. - pracownikowi wałbrzyskiej firmy specjalizującej się w pielęgnacji między innymi zieleni wysokiej. Mężczyznę oskarżono o narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślne spowodowanie w dniu 27 lipca 2013 r. śmierci małoletniej dziewczynki, na skutek niewłaściwego dobrania i montażu zabezpieczenia lipy na terenie parku zdrojowego w Szczawnie-Zdroju.
Przypomnijmy: Do śmierci 4-letniej dziewczynki na skutek przygniecenia przez odłamany pień drzewa doszło w dniu 27 lipca 2013 r. w godzinach przedpołudniowych na terenie parku w Szczawnie Zdroju. W toku śledztwa przeprowadzono wiele czynności dowodowych zmierzających do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia i ustalenia osób odpowiedzialnych. W sprawie przesłuchano szereg świadków, zabezpieczono wszelką dostępną dokumentację dotyczącą konserwacji i pielęgnacji drzewa lipa, posiadającego numer inwentaryzacyjny 45 oraz zasięgnięto opinii biegłych sądowych z zakresu badań mechanoskopijnych i z zakresu oceny i ochrony drzew oraz zadrzewień.